Miniony weekend okazał się wyjątkowo trudny dla uczestników ruchu drogowego w powiecie szczyrkowskim. Na drogach doszło do kilku poważnych wypadków, które nie tylko wzbudziły niepokój, ale także postawiły na szali życie ich uczestników. Policja z bielskiej komendy zarejestrowała zdarzenia, które wskazują na dużą liczbę osób narażających się na ryzyko. W związku z tym apeluje o rozwagę oraz stosowanie się do zasad bezpieczeństwa.
Seria incydentów drogowych zaczęła się w nocy, gdy w miejscowości Wilamowice kierowca samochodu Audi stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo. Niestety, 30-letni mężczyzna, który miał ponad 2 promile alkoholu we krwi, został przetransportowany w stanie ciężkim do szpitala. To dramatyczne zdarzenie zwraca uwagę na problem prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu, który wciąż pozostaje istotnym zagrożeniem na drogach.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w niedzielę popołudniu w Kozach. Motocyklista, przewożący 10-letniego chłopca, nie zachował bezpiecznej odległości od innych pojazdów, co doprowadziło do zderzenia. Obaj uczestnicy zdarzenia odnieśli poważne obrażenia, a drobne sądzenie wskazuje na poważne konsekwencje, zwłaszcza w przypadku pasażera. Troska o bezpieczeństwo młodych osób w ruchu drogowym oraz odpowiedzialność dorosłych, którzy je przewożą, jest niezwykle istotna.
Ostatnie wypadki weekendu miały miejsce w Bielsku-Białej. Kierowca BMW, nie dostosowując prędkości do warunków panujących na drodze, uderzył w barierę energochłonną. Niestety, jego pasażerka doznała ciężkich obrażeń i również trafiła do szpitala. Policjanci podkreślają, że w aż dwóch z trzech przypadków poszkodowani nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, co mogło znacząco wpłynąć na ich stan zdrowia. Apelowanie do kierowców o noszenie pasów oraz zachowanie szczególnej ostrożności w okresie wakacyjnym jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa na drogach.
Źródło: Policja Bielsko-Biała
Oceń: Niespokojny weekend na drogach powiatu szczyrkowskiego
Zobacz Także